10 listopada, już od jakiegoś czasu jestem myślami w czasach niepodległości, jej utraty i odzyskania. Taki czas, ale dziś przeniosłam się w czasy dużo wcześniejsze. Nasze wykłady w Muzeum Narodowym według ustalonego planu, ale teraz omawiany jest czas, który mnie szczególnie fascynuje - starożytność - Egipt, Grecja, Rzym 😊. Egipt mnie niestety ominął, Grecja była ciekawa i poszerzyła moją wiedzę, pozwoliła poukładać pewne skrzyneczki w mojej głowie. Nie pozwoliłam, żeby ominął mnie jeszcze Rzym. Niestety Natalka nie mogła być obecna. oprosiła, żebym jej opowiedziała - co też czynię. Więc specjalnie dla niej przełożę na słowa to, co mnie zainteresowało i co mi pozwoliło poukładać rozsypane puzzle w mojej głowie.
Dla mnie od zawsze Rzym był kontynuacją Grecji, a tu "zong". Jedne z pierwszych zdań wygłoszonych przez wykładowcę dotyczyło Etrusków.
Lud ten zamieszkiwał środkowe Włochy między VII, a I wiekiem przed naszą erą. Wśród badaczy nie ma zgody na to, skąd Etrusiowie przybyli. Jest jednak zgoda na to, że Rzymianie wiele dziedzin życia rozwinęło właśnie dzięki nim. Nie tylko bitwy gladiatorów i wróżbiarstwo, ale medycynę, astronomię, dzielenie czasu na miesiące księżycowe. Etruskowie potrafili ujarzmić przyrodę, nie cierpieli głodu jak wiele innych cywilizacji okresu 600–300 p.n.e., stawali się ludem bogatym, a często wręcz otyłym. Kobiety etruskie brały czynny udział w życiu towarzyskim i artystycznym miasta. W swoich czasach cieszyły się dużą swobodą, krytykowaną przez późniejszych rzymian ok. IV w. p.n.e. Razem z mężami bawiły się na ucztach, pijąc wino, jeździły do teatrów i na igrzyska, kolekcjonowały wazy i biżuterię.
Budowle Etrusków były niestety niezbyt trwałe, bo wykonane z suszonej cegły, ale ich kształt i dekoracje stały się podstawą architektury rzymskiej. Sam symbol Rzymu - wilczyca karmiąca Remusa i Romulusa przypisywana jest Etruskom, chociaż figurki dzieci, jak twierdzą naukowcy dodane zostały w XV wieku.
Z wykładu poznałam również różnicę między Partenonem w Atenach, która to nazwa oznacza mniej więcej "prowadzony przez dziewicę - Atenę", a Panteonem, co oznacza wszystkich bogów. Do tej pory, nie przywiązywałam do tego większej wagi, ale to ma sens 😆
Świątynia w Atenach została poświęcona jednej bogini, w Rzymie w świątyni ważni byli wszyscy bogowie.
Rzymianie korzystając z osiągnięć Etrusków, udoskonalili materiały budowlane i dzięki temu do dziś możemy się cieszyć widokiem ich kunsztu.
Możemy również cieszyć oczy innymi cudami ich kultury - rzeźbami, łukami triumfalnymi.
Specjalne miejsce w sztuce użytecznej można podziwiać w postaci akweduktów - to już był szczyt techniki i kultury.
To, że zanim wprowadzono walki gladiatorów, odbywały się tam bitwy morskie, to słyszałam, ale zdziwiłam się, że nazwa koloseum wcale nie pochodzi od budowli, ale od kolosa - czyli wielkiej rzeźby Apollina, który stał obok. 😶
Przypomniałam sobie również rzymskie znaczenie słowa "cyrk" - miejsce wyścigów rydwanów i miejsce polowań. Być może te polowania były pierwowzorem dzisiejszego znaczenia cyrku - polowano na zwierzęta wcześniej złapane, a w naszym cyrku zwierzęta się tresuje. Może tamte też trenowano, a kształt cyrku zaczerpnięto z koloseum?
Tak czy siak, na chwile wróciłam do miejsc, które dane mi było oglądać na żywo i było mi z tym bardzo dobrze. Myślałam, że na tym koniec, ale nie... przy końcu wykłady pojawiło się znane mi zdjęcie.
Split. Zamek Doklecjana. W zasadzie to nie zamek, a zamek miasto. Zwiedzałam go w maju i otwierałam oczy ze zdumienia, nie tylko ja. Jurek, który wiele razy był w Chorwacji, również widział go po raz pierwszy. Po prostu nigdy nie przyszło mu do głowy, żeby przejść przez bramy budynku w centrum miasta. To one, niepozorne bramy budynków prowadziły do świata dawnego władcy Rzymu, który został "przeniesiony" na prowincję "na emeryturze".
Rzym do tej pory, to dla mnie najpiękniejsze miasto, ale jak się okazuje... kultura, religia, polityka... przenikają się i tworzą nasza kulturę, którą być może po wiekach podziwiać będą inni 😃
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz