W tym roku prawdziwy Mikołaj dostarczył paczki dla uczniów. Z konsulatu w Winnicy przyjechały pięknie zapakowane prezenty. Jeszcze nie do wszystkich trafiły, ale dzieciom się podobały, a to najważniejsze.
W tym roku uczę chętne dzieci z trzeciej klasy w szkole. Lubię tę grupę, widać ich zaangażowanie i te ich uśmiechnięte oczy... Najbardziej mnie bawi, gdy one mnie uczą pisać po ukraińsku. Czasami piszę na tablicy słowa po polsku i proszę je, żeby literowały tłumaczenie. Gdy zrobiłam to po raz pierwszy, nie wiedziałam, jaka będzie reakcja, ale zdziwiłam się ich uważnością i chęcią pomocy. W ten sposób uczymy się od siebie nawzajem. Mam wrażenie, że to ja uczę się więcej od nich. Pokazują mi, jak chcą się uczyć... Czasem oczywiście trochę "rozrabiają", ale to też mnie cieszy, bo są szczere i otwarte.
W Serwusie zaczynam zajęcia praktycznie wieczorem, nic zatem dziwnego, że uczniowie bywają zmęczeni, czasami zniechęceni abo zaspani. Mam takie dwie "gwiazdeczki", które bardzo lubię, ale jak patrzę na nie, gdy przychodzą w piątek wieczorem, to po prostu mi ich żal. Dziś ledwo weszły, położyły głowy na stole... pytam co się stało... Podobno dzieci w Polsce są przemęczone... Dziewczyny (oczywiście koniecznie po polsku) zaczęły mi tłumaczyć, że ostatnie dwa dni je wykończyły. Miały pięć sprawdzianów w czwartek i cztery w piątek. Byłam autentycznie zdziwiona, ale jak zaczęły mi po polsku tłumaczyć z jakich przedmiotów i z jakiego materiału, to "ciągnęłam" je za język, bo przecież w ten sposób uczyły się mówić po polsku. One się wygadały, "spuściły" trochę ciśnienia, a ja się cieszyłam, że samodzielnie opowiadają, uczą się budować zdania, opowiadania i jeszcze im to pomaga się odprężyć. W końcu zapytałam, na co mają ochotę. Po rozładowaniu stresu, już się rozbudziły i chętnie by się poruszały. No... czemu nie - mówisz i masz. Wyszukałam lekcję tańca i dałam możliwość poskakania.
Bardzo lubię takie lekcje. Przynoszą nie tylko wiedzę, ale i radość.
No i takich nauczycieli potrzeba . Najpierw słuchać ,rozmawiać a później edukować .Zaufanie do nauczyciela rzecz bezcenna
OdpowiedzUsuńAniu, czy to Ty?
OdpowiedzUsuń