Czekam... czekam na hasło do pracy. Przyjedzie autobus z Ukrainy i wtedy będę potrzebna. Mam nadzieję, że stres przeszedł i z nowymi siłami włączę się w działania.
Sprawdziłam pocztę i usunęłam ostatni post, on jest nieaktualny. Teraz już potrzebna jest pomoc systemowa. Ta indywidualna, była bardzo potrzebna, niezbędna, ale już nie teraz. Teraz może być znacznie gorzej. Emocje opadną, pierwszy zryw przeszedł, każdy ma swoje sprawy...
Widzę, że po raz pierwszy, odkąd piszę, czyta mnie Rosja. Nie wiem kto i po co?
Jednak postanowiłam napisać. Jeśli ktoś czyta, niech wie, że to nie Ukraina, nie państwa zachodnie, ale Rosja. Putin zaatakował Ukrainę. Wasz rząd zaatakował wolny kraj. Zrzuca bomby na szpitale, przedszkola. Zabija dorosłych i dzieci. To nie jest wojna tylko z żołnierzami, to wojna z cywilami i dziećmi. Ukraina to wolny naród. To, że kiedyś Rosja okupowała Ukrainę, nie znaczy, że jest jej prowincją.
Mówię to jako POLKA i nauczyciel, który zdecydował się uczyć w UKRAINIE języka polskiego. Rosja walczy z cywilami, chorymi i dziećmi - na takie obiekty spuszcza bomby.
Świat nie wybaczy Rosji!!!
Wysyłacie swoich synów, żeby zabijali dzieci, ale też wysyłacie ich na śmierć!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz