Polsko, ojczyzno moja,
Ty jesteś, jak zdrowie....
Może jeszcze nie tak, ale podobno pierwszy rok pracy jest najcięższy. Może i tak, a depresyjna jesień wcale nie nastraja optymistycznie. Mój piękny lasek, który podziwiałam za oknem, nie jest już taki piękny. Opadły liście i widać okna bloku naprzeciwko. Zamiast zieleni, szarości. Zamiast słonka, deszcz i plucha...
Mimo wszystko są elementy, które dają nadzieję. Zaproponowałam po raz pierwszy świętowanie Niepodległości Polski w Chmielnickim. W Maćkowcach świętowano już kilkakrotnie, chociaż taniec przedszkolaków do piosenki "Jestem Polką i Polakiem..." był wzruszający. W Chmielnickim SERWUSIE, moja propozycja spotkała się z radością. Najmłodsza grupa przygotowała dekoracje z białych i czerwonych kwiatków i flag.
Jednak ze względu na covid, świętowaliśmy w małym gronie. Panie postarały się o piękny biały obrus, regale Marcińskie, a nawet lampkę szampana.
Włączony został też element humorystyczny. Kto będzie starał się o Kartę Polaka, musi mieć zdjęcie na tle flagi Polski i Serwusa. 😊 To taka dobra wróżba, a może wyrośnie z tego nowa tradycja...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz